Dziękuję Wam najpiękniej jak umiem - pełnym uśmiechem i kwiatkiem

Powiem Wam, że mam kilka pomysłów na takie komódki - i w stylu kolorowym, i dyziowo szaro-pobielono-koronkowym, i pod moim stołem kuchennym stoją dwie takie większe ikeowskie z przydasiami do decu i czekają na bielenie i czarne transferki i przecierki. Nawet miałam fazę, że kupowałam serwetki, które można wykorzystać na szufladki, są różne, a jednocześnie zamykają się stylem albo kolorystyką. Mam też zamówienie na jedną komódkę z logo różnych zespołów metalowych. Ale jakbym wyprodukowała wszystko co mi sie w głowie tłucze (pod warunkiem znalezienia czasu) to co bym z tym zrobiław moim małym mieszkaniu

A tymczasem parę rzeczy obracam na warsztacie, trochę uniwersalnie, trochę wydmuszkowo, trochę wiosennie - tylko ten czas paskudny - nie chce się rozciągać, a jutro znowu do pracy ...